Gminne obchody Narodowego Święta Niepodległości w Harcie

 

swniepodlresized

 

Był taki smutny czas w historii naszej Ojczyzny, gdy na ponad sto lat utraciła niepodległość. Zaborcy – trzy mocarstwa: Austria, Prusy (późniejsze Niemcy), Rosja – w 1795 roku podzielili między siebie polską ziemię i wymazali z mapy Europy nasze państwo. Chcieli Polakom narzucić swoją kulturę, zwyczaje, język i religię. Nie było polskiego rządu ani wojska, nie było stolicy. Nie wolno było używać polskiej flagi ani godła. Za mówienie w szkole po polsku dzieci były karane, a dorośli trafiali do więzienia.
Nasz naród jednak nie poddawał się. Polska – wykreślona z mapy Europy – istniała. Każde pokolenie stawało w obronie tych najcenniejszych wartości. Walczyło w wielkich powstaniach narodowych, które jednak kończyły się klęską. Aż nadszedł długo oczekiwany dzień.

 

Wstań, Polsko moja!
Uderz w czyn!
Idź znów przebojem w bój szalony
Już płonie lont podziemnych min –
Krwawą godzinę biły dzwony –
Zerwane pęta – Uderz w czyn!
Wstań, Polsko moja!

Strząśnij proch!
Żałosne marzeń ucisz łkanie!
Za Tobą zimny smutków loch –
Przed Tobą świty zmartwychwstania!…
Z anielskich skrzydeł strząśnij proch!
Wstań, Polsko moja!

W ogniach zórz
Nowe się szlaki krwawią Tobie!
O, lżej Ci będzie w gromach burz
Niżeli w zwiędłych wspomnień grobie –
Wstań, Polsko moja, w blaskach zórz!


Józef Mączka „Wstań, Polsko moja”

ulan_i_dziewczyna

Pierwsza wojna światowa (1914-1918) osłabiła państwa zaborcze, dzięki czemu możliwa stała się odbudowa niepodległego państwa. Po 123 latach niewoli, rozbiorów i obcego panowania, w końcu 1918 roku odrodziło się państwo polskie. Marzenia pokoleń stały się rzeczywistością. Niepodległa Polska odrodziła się w ciągu zaledwie trzech tygodni. To niezwykłe tempo zaskoczyło ówczesnych obserwatorów wydarzeń politycznych w Polsce i Europie.

Warczą karabiny i dzwonią pałasze,
To Piłsudski ruszył w pole, a z nim wojsko nasze.

Wodzu, wodzu miły, przywódź świętej sprawie
I każ trąbić trębaczowi, gdy staniem w Warszawie.

Wisłą pieśń poleci – falami jasnemi,
Że nie będzie już Moskali na piastowskiej ziemi.

Autor nieznany

 

orzel

Kronika tamtych dni 1918 roku:

  •  7 października – ogłoszenie niepodległości Polski przez Radę Regencyjną.
  • 25 października – powołanie rządu Józefa Świeżyńskiego.
  • 30 października – Polska Komisja Likwidacyjna w Krakowie przejęła władzę w Galicji Zachodniej.
  • 1 listopada – wybuchły polsko-ukraińskie walki we Lwowie.
  • 3 listopada – nastąpiła kapitulacja Austro-Węgier.
  • 6 na 7 listopada – powstał w Lublinie Tymczasowy Rząd Ludowy Republiki Polskiej z Ignacym Daszyńskim na czele.
  • 9 listopada – po abdykacji cesarza Wilhelma II proklamowano w Niemczech republikę.
  • 10 listopada – powrócił do Warszawy Józef Piłsudski, komendant I Brygady Legionów, internowany od lipca 1917 r. przez Niemców w Magdeburgu.
  • 11 listopada – w lasku Compiegne pod Paryżem podpisano zawieszenie broni będące kapitulacją Niemiec i kończące I wojnę światową. Był to przełomowy moment nie tylko w dziejach całej Europy, ale i Polski.

 

Ojczyzna wolna, znowu wolna!
Tak bije serce, huczą skronie!
A Biały Orzeł w słońcu kwiatów
Przyleciał, by go ująć w dłonie.

Zawsze był z nami – ptak wspaniały
Choć czasem ktoś odszedł daleko…
Bronił tej ziemi, bo ją kochał
Sercem pokoleń już od wieków.

Dziś w całej Polsce brzmi Mazurek…
Dzisiaj radości kanonada!
Witamy wszyscy Niepodległość
I Jedenasty Listopada…

Ryszard Przymus „Ojczyzna wolna”

9

Na wieść o powrocie Piłsudskiego, Ignacy Daszyński wraz z całym rządem 11 listopada przyjechał do Warszawy. Tego samego dnia Józef Piłsudski otrzymał z rąk Rady Regencyjnej władzę wojskową i rozpoczął konsultacje z przedstawicielami stronnictw politycznych w sprawie utworzenia koalicyjnego rządu. Od rana trwało rozbrajanie niemieckiego garnizonu i przejmowanie przez Polaków budynków władz i urzędów w Warszawie. Akcja rozbrajania rozszerzyła się poza Warszawę, m.in. na Łódź, Białystok, Kalisz, Siedlce. Wieczorem Piłsudski spotkał się z przybyłymi z Lublina przedstawicielami powstającego tam Rządu Tymczasowego. Powierzył Ignacemu Daszyńskiemu misję tworzenia gabinetu.

Nastał pierwszy dzień wolności. Niemieckie flagi zostają zastąpione polskimi.

Polsko, nie jesteś ty już niewolnicą!
Łańcuch żywych kajdan stał się tym łańcuchem,
Na którym z lochu, co był twą stolicą
Lat sto, swym własnym dźwignęłaś się duchem.
Dzisiaj wychodzisz po wieku z podziemia,
Z ludów jedyny ty lud czystych dłoni,
Co swych zaborców zdumieniem oniemia,
Iż tym zwycięża jeno, że się broni.
Żadne cię miana nad to nie zaszczycą,
Co być nie mogło przez wiek twą ozdobą!
Polsko, nie jesteś ty już niewolnicą!
Lecz czymś największym, czym można być: SOBĄ!

Leopold Staff „Polsko, nie jesteś ty już niewolnicą”

11 listopada na ulicach wszystkich miast panowała euforia z powodu rodzącej się niepodległości.

„Niepodobna oddać tego upojenia, tego szału radości, jaki ludność polską w tym momencie ogarnął. (…) Kto tych krótkich dni nie przeżył, kto nie szalał z radości w tym czasie wraz z całym narodem, ten nie dozna w swym życiu największej radości. Cztery pokolenia czekały, piąte się doczekało. Od rana do wieczora gromadziły się tłumy na rynkach miast; robotnik, urzędnik porzucał pracę, chłop porzucał rolę i leciał do miasta, na rynek, dowiedzieć się, przekonać się, zobaczyć wojsko polskie, polskie napisy, orły na urzędach, rozczulano się na widok kolejarzy, ba, na widok polskich policjantów i żandarmów.”

(„Powstawanie II Rzeczypospolitej. Wybór dokumentów”).

10

Ach, jakże mi nie mówić o tych dniach radości,
O tej chmurnej jesieni, gdy w szumiącym wietrze
Szedł nad miastem rodzinnym pierwszy powiew wolności.
Kiedyśmy pełną piersią pili to powietrze,
Nocą w ciemnych alejach stłoczeni szpalerem,
Czekając, aż zapłonie świt nad Belwederem.
Jakże Ciebie przywitać radosna swobodo?
I czym uczcić najpiękniej? Chyba tym uśmiechem
I młodzieńczej poezji burzliwa urodą,
Co szła śpiewem przez miasto i wracała echem.

Antoni Słonimski „Niepodległość”

 

  12 listopada Piłsudski wydał pierwszy rozkaz wojsku:

„Żołnierze! Obejmuję nad wami komendę w chwili, gdy serce w każdym Polaku bije silniej i żywiej, gdy dzieci naszej ziemi ujrzały słońce swobody w całym blasku. Z wami razem ślubuję życie i krew swoją poświęcić na rzecz dobra Ojczyzny i szczęścia jej obywateli”.

12

14 listopada 1918 – nowym dekretem Rada Regencyjna postanowiła się rozwiązać i całą władze w państwie przekazała Józefowi Piłsudskiemu, ustanawiając urząd naczelnika państwa.

W historii Polski, tak się składa,
Był kiedyś ponad wiek niewoli;
Jedenastego listopada
Nasz kraj z niewoli się wyzwolił.
I wtedy myśl powstała taka,
By przez szacunek dla przeszłości,
Ten dzień na zawsze, dla Polaka,
Pozostał Dniem Niepodległości.

Marcin Brykczyński „11 listopada”

img2

Józef Piłsudski został pierwszym Marszałkiem Polski. Tego wielkiego wodza często nazywano „Dziadkiem”. I to nie tylko z powodu sumiastych wąsów, ale także dlatego, że bardzo lubił dzieci. Podobno zawsze nosił dla nich cukierki w kieszeniach swojego szarego munduru. Ukochanym koniem Marszałka była klacz Kasztanka. Towarzyszyła mu już wtedy, gdy dowodził Pierwszą Brygadą, a po odzyskaniu niepodległości brała wraz z nim udział w defiladach z okazji 11 listopada.

14

11 listopada to symboliczna data, święto odzyskania niepodległości przez Polskę. Dzień ten ustanowiono świętem narodowym dopiero ustawą z kwietnia 1937 roku, czyli prawie 20 lat po odzyskaniu niepodległości.
Do czasu wybuchu II wojny światowej święto obchodzono tylko dwa razy – w roku 1937 i 1938. Po wojnie Narodowe Święto Niepodległości dopiero w 1989 roku wróciło do kalendarza oficjalnych świąt państwowych. Główne obchody, z udziałem najwyższych władz państwowych, odbywają się w Warszawie na placu Józefa Piłsudskiego. Znajduje się tam Grób Nieznanego Żołnierza. Jest to symboliczny grób wszystkich bohaterów, którzy oddali swoje życie za wolną Polskę.

15

Dzisiaj wielka jest rocznica –
Jedenasty Listopada!
Tym, co zmarli za Ojczyznę,
hołd wdzięczności Polska składa.

Im to, bowiem zawdzięczamy
wolność – polską mowę w szkole,
to, że tylko z ksiąg historii
poznajemy dziś niewolę.

Uroczyście biją dzwony,
w mieście flagi rozwinięto…
i me serce się raduje,
że obchodzę Polski święto.

Ludwik Wiszniewski „Jedenasty Listopada”

 

Źródło: bibliotekawszkole.pl

 

Góra